Recepta na miłość

Po obejrzeniu stwierdziłam, że chyba nie pasuje do żadnego z tych gatunków. Jak dla mnie, jest to zwykły film obyczajowy w dodatku niezbyt oszałamiający.

nie jest to jakas rewelacja, slabe rezyserstwo przy dobrym i bardzo dobrym aktorstwie, ian holm jak zawsze doskonaly, bardzo podobala mi sie jego rola i chocby ze wzgledu na niego polecam ten film

Co jest z tym filmem??Premiera miała być w 2006 roku,a jest 2007 już,a ja nie słyszałam o premierze tego filmu....
Wiecie cos może na ten temat??

Film jest nudny i zupełnie ,,nieśmieszny".Moja ocena 1/10.

Film mógłby być naprawde niezły, gdyby tylko nie kończył się akurat w tym momencie, gdy coś się zaczyna dziać. Nie sądziłam, że twórcom zabraknie pomysłu na jakiś sensowny, ciekawy koniec. No i jeszcze jedno... pierwszy raz oglądam film, w którym główna bohaterka (bogata) ma cały czas włosy, które sprawiają wrażenie...